Zmiany w handlu przez Internet
Jako że w jednym ze wpisów na blogu wskazałem sprzedaż internetową jako jedną z możliwości „zagospodarowania” przedmiotów odziedziczonych po przodkach, to w związku z nadchodzącymi zmianami w przepisach poczułem się niejako zobowiązany do uzupełnienia pewnych istotnych informacji w tym zakresie (a dokładniej wskazania pewnego dość znaczącego ryzyka z tym związanego).
Źródła oraz kierunki zmian
W związku z planowaną implementacją unijnej dyrektywy DAC7 dotyczącej e-handlu i najmu przez Internet, planowane są istotne zmiany w zakresie sprzedaży na platformach e-commerce, takich jak, chociażby Allegro, OLX czy Vinted. Jedną z głównych zmian jest obowiązek dla platform e-commerce, dotyczący raportowania działalności sprzedażowej ich użytkowników na potrzeby Krajowej Administracji Skarbowej. Platformy te będą miały obowiązek rejestrowania kwot transakcji dokonywanych przez sprzedawców oraz ich liczby, co umożliwi śledzenie dochodów uzyskiwanych przez sprzedawców oraz weryfikowanie, czy opłacają wymagane podatki.
Dodatkowo według ekspertów podatkowych, oprócz informacji o uzyskanych dochodach, platformy sprzedażowe będą zobowiązane do zbierania dodatkowych danych o każdym aktywnym sprzedawcy, różnych w zależności od jego statusu (osoba fizyczna czy osoba prawna). Może to oznaczać, że każdy, kto wystawi jakikolwiek przedmiot na Allegro czy OLX, będzie musiał liczyć się z tym, że jego dane trafią z tego tytułu do skarbówki.
Jak miałoby to wyglądać w praktyce?
Jednak należy zaznaczyć, że projekt ustawy zakładał, że nie wszyscy sprzedawcy na platformach e-commerce byliby objęci obowiązkowym raportowaniem. Jeśli sprzedawca przeprowadziłby mniej niż 30 transakcji sprzedaży w ciągu roku lub łączny przychód ze sprzedaży nie przekraczałby 2 tysięcy euro w ciągu roku, nie byłby on objęty obowiązkiem raportowania jego sprzedaży do organów skarbowych. Wolą zadeklarowaną przez ustawodawcę nie było „ściganie” okazjonalnych sprzedawców, a jedynie zidentyfikowanie sprzedawców, którzy regularnie i w celu zarobkowym handlują w Internecie, unikając przy tym płacenia podatków.
Jednak jeśli głównym kryterium rozróżniającym te dwie kategorie sprzedających ma być liczba transakcji lub łączna kwota, na jaką opiewają w ujęciu rocznym, to wcale nie tak trudno będzie „przeskoczyć” z jednej kategorii do drugiej. Wbrew pozorom przekroczenie w skali roku liczby 30 transakcji wcale nie jest takie trudne, nawet dla sprzedawcy okazjonalnego. Zwłaszcza jeśli próbujemy samodzielnie uporać się z całą gromadą przedmiotów otrzymanych w spadku.
Stan prawny na ten moment.
Projekt ustawy procedowanej jeszcze w zeszłej kadencji parlamentu zakładał, że wejdzie ona w życie 1 maja 2023 r., jednak do dziś tak się nie stało. Na ten moment Ministerstwo Finansów prowadzi już jednak prace nad nowym projektem. Nie jest jasne czy założenia ustawy będą zbliżone do jej poprzedniej wersji (np. jak będą wyglądały limity liczby transakcji czy limit kwotowy) ani jaki będzie pierwszy okres, którego będą dotyczyły obowiązkowe raporty. Jeśli ustawodawca upora się z tym w miarę sprawnie, to możemy się spodziewać, że pierwsze raporty będą dotyczyły już obecnego, 2024 roku. Dlatego najbezpieczniej jest mieć ten temat na uwadze, aby nie zostać nieprzyjemnie zaskoczonym.
Jak można zniwelować potencjalne ryzyko?
Jeśli odziedziczyłeś większą liczbę przedmiotów lub są to przedmioty o łącznie większej wartości, to przy ich samodzielnej sprzedaży przez Internet może to spowodować przekroczenie potencjalnych limitów określonych przez ustawodawcę. A to z kolei może skutkować wątpliwą przyjemnością znalezienia się na celowniku organów podatkowych. Jeśli jesteś przekonany, że wolisz uniknąć takich perypetii, to zachęcamy do nawiązania współpracy z naszą firmą. Z przyjemnością „zdejmiemy” z Ciebie to ryzyko, a dodatkowo zaoszczędzisz sobie sporego nakładu pracy, koniecznego przy podjęciu próby samodzielnej sprzedaży internetowej.
Nasza firma prowadzi skup antyków oraz skup staroci w mieście Warszawa, oraz w jego okolicach. Jeśli zastanawiasz się gdzie sprzedać rzeczy z PRL, to również bardzo dobrze trafiłeś. Interesują nas nie tylko starsze przedmioty codziennego użytku, ale również szeroko pojęta sztuka- prowadzimy między innymi: skup ikon prawosławnych, skup obrazów, skup grafik etc. Jeśli zainteresowała Cię nasza oferta to zapraszamy do kontaktu.